Otóż od jakiegoś czasu niektórzy mieszkańcy osiedla Targo (skrzyżowanie ul. Jednorożca i Koziorożca) "zrobili" sobie skrót przez ogrodzoną część os. RAI. Problem polega na tym, że każdorazowo niszczona jest siatka ogrodzeniowa (kilkukrotnie naprawiana) i zasadzona roślinność. Po prostu chamstwo. Na bezpośrednie uwagi słyszałam teksty typu "nie twoja sprawa" lub "mogę sobie chodzić gdzie chcę". "Dziękuję" za takich sąsiadów, którym nie chce się podejść dosłownie 10 m. dalej i niszczą czyjąś własność i pracę! Wstyd i żenada.
Droga Pani jest taka instytucja, która nie powinna pozostać obojętna na tę kwestię. Wystarczy zgłosić to na policję. I można zrobić to anonimowo - Ma Pani takie prawo i Policja nie ma prawa wyjawić Pani danych. Jeśli dochodzi do niszczenia mienia ma obowiązek interweniować.
Witam jestem mieszkancem Osiedla Targo Jesli chodzi o kwesie niszczenia tego ogrodzenia jest to sprawka pana - ktory nie jest mieszkancem naszego osiedla. Mamy z nim rowniez problem poniewaz jakims sposobem zdobyl pilota od naszej bramy wiazdowej i pakuje sobie tu swoje auto niebieskie BMW-coupe.A zmieszkuje w okolicach ul. Antygony. Chetnie zrobil bym z nim porzadek. Pozdrawiam
DANI napisał(a) ... Chetnie zrobil bym z nim porzadek. Pozdrawiam
Zastanawiam się na co jeszcze czekasz? Prawie rok czasu nad tym myślicie. Sadzę, że to jakieś nieszczęśliwe zatargi sąsiedzkie. Niestety. Warto sobie czasem coś wyjaśnić. Bo być może ten "Pan Zły od BMW" wykupił tam sobie miejsce parkingowe lub wynajął i ma do niego prawo. Ploty się rozsiewają i powstają niedomówienia.
Absurdalność daje się wyrazić tylko za pomocą humoru. Alfred Hitchcock