Debata kandydatów
na radnych Osowej

Kandydaci do Rady Dzielnicy Osowa uczestniczyli w debacie zorganizowanej w auli ZSO nr 2. Każdy z kandydatów miał 3 minuty na autoprezentację. Mógł w tym czasie przedstawić swój program. W debacie uczestniczyło 19-stu, być może przyszłych radnych. Dlaczego warto na mnie głosować? To najczęściej powtarzane zdanie przez kandydatów, którzy w taki czy inny sposób próbowali przekonać do siebie publiczność.




Drogi, infrastruktura komunikacyjna, ośrodek kultury, to najczęściej wskazywane problemy którymi chcą zająć się przyszli radni. Widać było różnice w wypowiedziach tych z kandydatów, którzy mają doświadczenie w pracy w radzie. Rada nie jest skarbonką ani decydentem.

Rada to ciało doradcze Rady Miasta Gdańska, podkreślał chociażby Waldemar Karpiński, który pełnił w ostatniej kadencji (po wyborach do rady miasta) funkcję przewodniczącego Rady Dzielnicy Osowa.

Rada musi być grupą. Nie ma tu miejsca na popisy jednostek. Tylko taka forma działania przyszłej rady może być gwarantem skutecznego działania. To kolejne często powtarzane kwestie. Mówiono o terenach rekreacyjnych, zaniedbanym boisku przy 81.


W kolejnej części zadawano pytania z widowni.

Mówiono o potrzebie komunikowania się mieszkańców i z mieszkańcami w kwestiach imprez, wydarzeń czy projektów. Radni przedstawili swoją wizję na wydatkowanie środków będących do dyspozycji rady. Wskazano konieczność współpracy z organizacjami pozarządowymi.

Ważne by mieszkańcy opiniowali i wypowiadali się na temat wydatków dzielnicowych. Przecież my radni jesteśmy dla mieszkańców a nie dla naszych interesów. Ważne by żadna dziedzina życia nie była pomijana, mówił m.in. Bartosz Stefański. Warto zrobić analizę potrzeb czy badania satysfakcji już po dokonanych działaniach.

Jako najbardziej potrzebną inwestycję w Osowej, większość kandydatów wskazała centrum społeczno - kulturalne.


Zatem wybory coraz bliżej. Od wyborców zależy nie tylko skład personalny Rady Dzielnicy, ale też budżet, jaki będzie do wykorzystania (tutaj klucz stanowi frekwencja). Osowa dobrze o tym wie. W naszej dzielnicy, zarejestrowanych jest 31 kandydatów.

Przypomnijmy, że od nowej kadencji Rady Dzielnic będą dysponować trzykrotnie wyższymi budżetami niż było to dotychczas. Pula pieniędzy uzależniona jest od frekwencji w wyborach. Dotąd, zgodnie z lokalnym prawem, jeżeli w wyborach brało udział mniej niż 14 proc. uprawnionych mieszkańców to Rada miała do wykorzystania na rzecz dzielnicy 4 złote na jednego mieszkańca.

Jeżeli frekwencja wyniosła od 14 do 16 proc. - wówczas było to 5 zł "na głowę". Jeżeli w wyborach w danej dzielnicy uczestniczyło ponad 16 proc. mieszkańców, Rada Dzielnicy miała do dyspozycji 6 zł na każdego mieszkańca.

W nowej kadencji budżety - zależnie od frekwencji - będą wynosić odpowiednio: 12, 15 lub 18 zł na mieszkańca. Jest więc o co się starać.

Sposób wykorzystania tych środków wskazywać będą już nowe Rady Dzielnic, te które wybierzemy w niedzielę, 24 marca 2019 r.