Niedźwiadki walczyły na matach w Żukowie

kilkunastu zawodników naszego klubu reprezentowało nas na zawodach w pobliskim Żukowie. Tym razem grupa starsza rozpoczęła swoje zmagania jako pierwsza. W rocznikach 2004-2007 mieliśmy 10 reprezentantów, którzy przywieźli do domu łącznie 9 medali w tym jeden złoty, dwa srebrne oraz 6 brązowych.





Na najwyższym stopniu podium stanął debiutant w wadze powyżej 60 kg Szymon Bartosiak [SP81 w Gdańsku], który stoczył dwa pojedynki w każdym z nich górując nad rywalami. Medale srebrne padły łupem Adriana Sałaty [-55kg, 2w, 1p] oraz Mateusza Szafrańskiego [SP w Chwaszczynie, -46kg, 2w, 1p]. Obaj zawodnicy ulegli swoim rywalom dopiero w finałach.

Ostatnie miejsca na podium zajęli kolejno: Maja Grochowiecka [SP82 w Gdańsku, -45kg, 1w, 2p], Maria Stola [SP81 w Gdańsku, -52kg, 1w, 2p], Szymon Zdunek [SP81 w Gdańsku, -50kg, 3w, 1p], Mateusz Wesołowski [-35kg, 2w, 1p], Alicja Płachta [SP81 w Gdańsku, -70kg, 2p], Kacper Płachecki [SP81 w Gdańsku, -50kg, 2w, 1p]. Tuż poza podium wylądował Piotr Rychter [SP81 w Gdańsku, -50kg], który wygrał jeden pojedynek spośród trzech. Z tych wyników możemy być bardzo zadowoleni.

Ciekawie prowadzone walki, duże serce do nich, interesujące rozwiązania zarówno w taktyce u góry, jak i w parterze wskazują na coraz lepsze przygotowanie techniczne i taktyczne naszych zawodników.

Grupa młodsza reprezentowana była przez 6 naszych młodych judoków. Niestety tutaj tylko Mateuszowi Sawczyszynowi udało się wejść do strefy medalowej i w wadze do 35 kg wyszarpać brąz przy bilansie trzech wygranych i jednej przegranej walce.

W tej samej kategorii wagowej startował jeszcze Mikołaj Sobol [SP81 w Gdańsku], który wygrał swój pierwszy pojedynek, ale, niestety, kolejne dwa przegrał. W wadze do 25kg mieliśmy w rocznikach młodszych dwóch zawodników, którzy odpadli, niestety, po pierwszej walce – Aleksandra Tubek i Tobiasza Jatkiewicza, podobnie jak Cezary Bykowski [-35kg] – wszyscy trzej z SP33 w Gdańsku.

Dobrze rozpoczął swoje boje Konrad Dębowski [również SP33 w Gdańsku, -35kg], który wygrał pierwszą walkę, ale w kolejnych dwóch musiał uznać wyższość swoich rywali.

Gratulujemy każdemu zawodnikowi niezależnie od wyniku, bo jeśli nie jedziemy po zwycięstwo, to zawsze po naukę – nie ma tu żadnych przegranych!

Trenerzy KLUBU JUDO GRIZZLY GDAŃSK

Monika Chróścielewska
Tomasz Chróścielewski
Filip Pawlikowski