Osowa pomaga
przy okrągłym stole

Sprawy pożaru przy ulicy Biwakowej, zdominowały spotkanie "Osowskiego Okrągłego Stołu", które odbyło się odbyło się w poniedziałkowy wieczór w Szkole Podstawowej nr 81. Mieliśmy się spotkać zupełnie w innych sprawach, ale na okoliczność tego co sie wydarzyło w piątek nie możemy przejść obojętnie. Mam nadzieję, że wypracujemy wspólnie pewne procedury w podobnych kwestiach. Zwłaszcza, że na początku wkradł się w nasze działania pewien chaos, mówiła Renata Baczyńska - Rostkowska z inicjatywy "Osowski Okrągły Stół".



Leszek Rudnik, który wraz z rodziną ocalał z pożaru przedstawił swoją sytuację.

Kwestie lokalu zastępczego są już uzgodnione. Poszkodowanym zależy, by pozostać w Osowej. Mogą też liczyć na pomoc finansową miasta, jak chociażby jednorazową zapomogę z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Koszt najmu lokalu dla pogorzelców, to około 2 tyś zł. W kwestie wynajmu zaangażował się Caritas parafii Chrystusa Zbawiciela. Jednak MOPR mimo wszystko sugeruje mieszkanie socjalne.

Radny dzielnicy Piotr Ludwichowski, zaproponował pomieszczenie magazynowe Olimpii Osowa, które pozwoliłoby przechować rzeczy ocalałe z pożaru jaki i te duże gabarytowo, które przynoszą mieszkańcy i darczyńcy.

Zapewne istnieją pewne procedury na wypadek zaistniałych podobnych sytuacji. Ale nie są one znane zwykłym mieszkańcom. Niewielu z nas (co pokazuje piątkowe zdarzenie) wie jak zachować się w podobnych sytuacjach. Gdzie chociażby dzwonić po pomoc socjalną?

Na koncie Stowarzyszenia INNE jest piękne, jest już ponad 18 tys zł.

Tyle w temacie sytuacji po pożarze domu przy ul. Biwakowej.


Jakie są społeczne problemy Osowej? Jak wygląda bezpieczeństwo?

Wszak taki miał być temat spotkania. Stąd przedstawiciele Policji, Straży Miejskiej, MOPR, Dyrektor SP 81 (dziękujemy za piękne przyjęcie gości), radni miasta Karol Ważny i Jan Perucki, radni dzielnicy z Moniką Bednarską, Waldemarem Karpińskim, Piotrem Ludwichowskim.

Rejon Osowej jest ogromny. Zasięg naszego komisariatu sięga po Matarnię i Kiełpino Górne. Ale Osowa jeśli chodzi o ilość i rodzaj spotkań to spokojna dzielnica. Najwięcej mamy kradzieży i włamań. Nie odnotowaliśmy od początku roku zdarzeń przeciwko zdrowiu i życiu ludzkiemu mówiła asp. szt. Karolina Orwid - Pluta z Komisariatu Policji w Osowej.

Z takimi sytuacjami nie mierzy się Straż Miejska. Zgłoszenia dotyczące zakłócania ciszy domowej, dotyczą głównie zwierząt domowych. Straż Miejska nie ma tak rozległego rejonu jak osowski komisariat. A generalnie zajmuje się innymi problemami.

Dużo podczas spotkania mówiono o procedurach związanych właśnie z przemocą wśród dzieci i młodzieży. Także o specyfice dzielnicy Osowa która wynika chociażby z położenia w mieście. Bardzo wiele jest takich spraw i wiele niebieskich kart z tego tytułu (przemoc) jest zakładanych w Osowej, co potwierdzają psychologowie i policja.